piątek, 14 stycznia 2011
Szarak Wełniaczek alpejski i Teczowe skrzydelka
Ponieważ poprzedni wełniaczek okazał sie hitem i wyszyłam wełne,co do jednej nitki ,zabrałam sie za kolejnego.Tym razem wita Was wełniaczek alpejski w ciepłych,polarowych spodniach i sweterku z serduszkiem.Drugą propozycją jest anieliczka w lawendowej sukience w groszki i różanym fartuszku.Ma tęczowe skrzydełka. Oba do kupienia na allegro.Zapraszam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudności! Jak zwykle zresztą u Ciebie :):):)
OdpowiedzUsuńKróliczy sweterek jest przecudny w tych szarościach i czerwieni:)
A te sweterki to Ty robisz na drutach?
Jagna,nie nie sa robione na drutach.dziekuje za mile slowa!!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejku rewelacja!!!No jesteś niesamowita z tym sweterkiem!!!!
OdpowiedzUsuńmam słabość do
OdpowiedzUsuńAnielic:)
Na drutach czy nie i tak cudnie :)
OdpowiedzUsuńAch i jeszcze pytanko mam:) Ciągle zapominam:) Jak Ci się udały wtedy te Ikeowskie zakupy? Czy dostałaś wszystko tak jak chciałaś?
OdpowiedzUsuńjagna:na drutach nie byloby takiego efektu.zakupy udaly sie wspaniale.mam prawie wszystko,co chcialam!
OdpowiedzUsuńNa pewno masz rację:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,że zakupy Ci się udały.
Zawsze jak chodzę po Ikei to myślę o Tobie czy aby czegoś nie potrzebujesz :)
Ty to kochana jestes,na prawde!mam nadzieje,ze po tej przebudowie u mnie ikea zacznie dzialac normalnie,bo narazie masakra:(
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe :)
OdpowiedzUsuń