To już prawie ostatnie zamówienia przedświąteczne.Mimo,że jestem zmęczona będę tęsknić za tym zamieszaniem:))))Praca i spadek odporności organizmu poczęstował mnie grypą.Ale wywiązałam sie ze wszystkiego,więc teraz moge leżeć i odpoczywać:)
poniedziałek, 20 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Myślę że to jest zasłużony wypoczynek choć moze lepiej by było bez tej grypy pod pachą ale napracowałaś się nieziemnsko i myślę ze wszyscy sa bardzo zadowoleni bo Twoje aniołki to same cuda!!!!
OdpowiedzUsuńFajna paczka ;) zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńjeden Elfik juz do mnie dotarł przepiękny ,ja też szyje ale takiego Elfa w życiu nie dałabym rady napewno zgłosze sie jeszcze po ogromnego królika bo bardzo przypadł mi do gustu ,kiedy mój mąż w końcu powiesi mi moją półke zamieszcze na moim blogu to cudo.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Monika