środa, 15 grudnia 2010
To i owo
Jestem bardzo zmęczona.Ten ostatni czas to nieustanne próby rozciągnięcia doby ,tak by ze wszystkim zdążyć.Jestem też bardzo szczęśliwa,że wiele Osób zechciało przyjąć do swoich domów moje prace.To na prawdę szczera radość..tymbardziej,że rok ten dał niezle w kość.A kryzys, z którego wielu sie śmiało dał sie we znaki wielu osobom parającym sie rękodziełem.Kilka zaprzyjaznionych galerii zakończyło działalnośc. To smutne. Mimo wszystko kończę ten rok z uśmiechem na ustach i z wdzięcznością. Cały czas jeszcze realizuję zamówienia.Hitem tego sezonu okazały sie elfy czerwone.Zdaje mi sie,że szyję jedno i to samo hahaha.Poniżej siostry Plisowane i Błękitek dla dziewczynki,która nie lubi różowego:)Zapraszam jak zwykle na allegro,gdzie znajdziecie wiele prezentów choinkowych.Pozdrawiam wszystkich.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Prześliczne prace, jak zwykle! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńPiękne. Normalnie mnie zatkało. Za takie cudeńka to bym się "oddała". Pozdrawiam cieplutko Magda
OdpowiedzUsuńSą śliczne jak zwykle mój Elfik pewnie do mnie już idzie nie moge sie doczekać ,jak zasiądzie na swoim zasłuzonym miejscu .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i z góry dziękuje za mojego
Monika
english-style:frunie już frunie:)powinien być dziś lub jutro:)pozdrawiam i dziekuje!
OdpowiedzUsuńla provance:):))))az tak?to sie bardzo ciesze,ze sie podobja:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwłaścicielka Błękitka uradowana :)
OdpowiedzUsuńdziękuje i serdecznie pozdrawiam :)