sobota, 4 września 2010

Moja asystentka:)

Oto królicza dziewczynka:) Ma 6lat i jest moją asystentką..Uwielbia kopać w materiałach, podgryza mi tasiemki, namiętnie żuje nitki i wygładza łapkami tkaniny ,kiedy kroję coś na podłodze. Ponieważ jest cały czas na wolności(nie jest zamykana w klatce) ,wszystko ją ciekawi i tylko patrzy żeby coś zbroić. Kiedy jej sie coś nie podoba ...warczy i tupie. Mama powiedziała,że ma to po mnie hahahahaha. Pozdrawiamy Was wszystkich z pracowni.Miłego weekendu.

5 komentarzy:

  1. Asystentka urocza!
    I sądząc z wyrazu twarzy, niezwykle kompetentna;-)))
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. ach jaka sliczna, ciekawe czy moj kot by zaakceptowal krolika wdomu czy traktowal go jako zwierzyne lowna...
    pozdrawiam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. B.wolałabym sie o tym nie przekonać hahahaha.króliki maja charakter-być może to pies byłby zwierzyną łowną:))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Florentyna-tak,masz racje-szczegolnie kompetentna w niszczeniu hahahahah

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.