środa, 1 września 2010

Brygada antykryzysowa:)


Moje miasto zalewane jest deszczem nieustannie od wczoraj. Jeśli jesteście w stanie wyobrazić sobie najbardziej burą,nieprzyjazną pogodę,z silnym wiatrem i zacinającym deszczem - to tak właśnie tu jest. Na szczęście,na wszelkie smutki i niepogodę powstała Brygada antykryzysowa dla Pauli. Paula,to mega zdolna dziewczyna, która czego sie dotknie-zamienia w cacko. Cieszę sie,że będzie miała coś ,co zrobiłam ja. Zdjęcia pozostawiają dużo do życzenia-jest tak ciemno,że nic ładnego nie wyjdzie! A aniołki i zając kolory mają piekne, subtelne i pastelowe:)

10 komentarzy:

  1. Brygada jest rzeczywiście w stanie poprawić najgorszy nastrój;-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och... Brygada super! U mnie właśnie zaświeciło słoneczko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Silna grupa pod wezwaniem!!! Jak ja nie lubie takiego zacinajacego deszczu! Tu w Irlandii czesto taki pada...chodz dzis, odpukac, piekne slonce!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna i pogodna grupa :) mimo pogody :))

    u nas też paskudnie, ale jak się patrzy na taką ekipę to żadna pogoda niestraszna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chyba zwariuję! Świetna brygada!
    Mam tego pierwszego różanego ale pozostałe to tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne, tak fajnie razem wygladaja na tej poleczce!
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  7. ale słodka banda!
    Razem lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne.Aż chciałabym je wszystkie mieć.Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. laprovence:no..w Twoim sklepie brakuje wlasnie aniolow!:)))dzieki za odwiedziny!!

    OdpowiedzUsuń
  10. powiem tylko tyle... wspaniałe...

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.